česky /  english
Ke stažení Stezky Zápisy poutníků Zachycení Zjevení Řádky Tóny Hyperborejci Uvítání

Řádky

Rozhovor pro Psychozine - HYPERBOREAN DESIRE - mityczny świat

Można zazdrościć naszym sąsiadom z południa praktycznie wszystkiego. Festiwale u nich kwitną życiem, stając się jednymi z najważniejszych w Europie, na których po prostu trzeba być. Nikt im nie odwołuje koncertów z powodów często tak błahych, że aż strach a o urodzie ich kobiet można już pisać eseje. W takich cieplarnianych warunkach musi powstawać wiele projektów muzycznych, mniej lub bardziej poważnych, dlatego już nie dziwi nikogo ostatnio wysyp zespołów z Czech w praktycznie każdej odmianie metalu. I cóż, w tak pięknych okolicznościach pozostało mi jedynie zaprosić Was do wywiadu z jednym z takich "młodych wilków" czeskiej sceny czyli zespołem HYPERBOREAN DESIRE. Na pytania odpowiadał gitarzysta i wokalista grupy Radalf.

Hyperborean Desire - ta nazwa w naszym pięknym i bogatym kraju zbyt wiele nie mówi naszym braciom i siostrom, dlatego, choć standardowo, to z konieczności zapytam na początku o jakieś info odnośnie zespołu.

Hyperborea z języka greckiego oznacza "kraj za północą / ponad północą" i ma wiele znaczeń. Jedno z najbardziej znanych oznacza, że Hyperborea było starożytnym kontynentem; drugie znaczenie - w ewolucji - oznacza populację ludzi / przodków, którzy jako pierwsi pojawili się na ziemi. W tym klimacie przemawia np. Guenon czy madam Blavatski w jej "Sekretnej Doktrynie". To kraina z czasów, kiedy ludzi byli bardziej uduchowieni I dlatego widzieli I odczuwali więcej, niż my obecnie. Rozmawiali z drzewami i elfami, wiedzieli więcej o zasadach rządzących wszechświatem, więcej o życiu i śmierci. Dla nas Hyperborea oznacza symbol idealizmu, jest nieosiągalnym krajem, który cały czas chcemy odnaleźć. Hyperborea symbolizuje morale, wartości natury, prawo i relacje rodzinne i najlepszy możliwy sposób życia. Dlatego nazywamy się Hyperborea Desie. Nazwa nasza wyraża pragnienie przeniesienia pewnych starożytnych zasad życia do współczesności.

No to się chyba nie zrozumieliśmy hehehe Pytam raczej o historię zespołu a nie o analizę nazwy, której używacie.

No to pięknie hehehe Hyperborean Desire jest jednostką oryginalnie muzyczno-idealistyczną. To baza, którą można znaleźć w każdym utworze grupy; tworzenie nierealnego, mitycznego świata, gdzie rządzi duch wieczności. Hyperborean Desie jest głosem pragnienia powrotu Tradycji, poszukiwania starych wartości, opanowania duchowego rozumienia materializmu współczesności. Poprzez muzykę wychwalamy ponadczasowe wartości, dla których w starożytności żyły indywidualności i narody. Mamy korzenie w klasycznym podziemnym black metalu, ale nasza muzyczna twarz zmieniła się bardzo przez ostatnie lata. Nie czujemy się ograniczeni przez jakiekolwiek style muzyczne, po prostu tworzymy naszą muzykę z elementów, które lubimy. Do tej pory wydaliśmy dwa UG demo, po roku wydaliśmy EP i już niebawem ukaże się nasz debiutancki LP.

Już zostawmy ten temat, bo się nie dogadamy hehehe Wasz najnowszy materiał "Určeni cestě... (Promo 2006)" nie jest waszym debiutanckim wydawnictwem, więc zanim zajmiemy się tym wydawnictwem, prosiłbym o kilka słów przybliżenia nam, co znajdziemy na poprzednich materiałach sygnowanych przez Hyperborean Desire.

Nagraliśmy dwa dema w 2003 / 04 w starym składzie w moim domu zanim mieliśmy próbę generalną hehehe To całkiem zabawne…. jedno z tych dem zostało wydane podwójnie, raz samo a raz na splicie z naszym zaprzyjaźnionym zespołem Svardenvyrd. Oba wydania zostały rozprowadzone w podziemiu, w ograniczonej, małej ilości i utrzymane były w duchu tradycyjnego black metalu. Po tym zmieniliśmy skład, zagraliśmy kilka koncertów i zaczęliśmy przygotowywać nasz debiutancki album, który zakończy jedną naszą erę. Promo, które wydaliśmy "Urceni ceste…" jest trochę w guście EP sprzed naszego debiutu "..v kruhu veskerenstva!!", który zamierzamy nagrać w sierpniu 2006r. Obecnie jesteśmy daleko od tradycyjnego black metalu i staramy się znaleźć naszą oryginalną twarz. W istocie używamy trzech gitar, a na naszym materiale można odnaleźć wiele interesujących detali, szczegółów. Każdy musi sam posłuchać i osądzić.

"Určeni cestě... (Promo 2006)" to tylko dwa numery, jedenaście minut muzyki. Zastanawiam się jakie zadanie ma spełnić ten materiał? Czy ma on znaleźć chętnego wydawcę na pełnowymiarowy album, czy raczej ma być sygnałem, ze oto jest kolejny głodny sukcesu zespół, który szykuje się do podbicia świata swoją muzyką?

Chcieliśmy przetestować studio podczas nagrywania. To jest powód, dlaczego nagraliśmy to promo z dwoma piosenkami - to taki przedsmak dla ludzi, którzy czekają na nasz debiut. Nie szukamy wydawcy, z naszą wytwórnią współpracujemy od roku, jest to Naga z Czech i wkrótce podpiszemy z nią kontrakt. Chcemy po prostu rozprzestrzeniać nasze muzyczne przesłanie.

Właśnie, padło słowo muzyka, więc wejdźmy w ten temat. Dźwięki zawarte na tym promo, to - bynajmniej dla mnie - mikstura skandynawskiego black metalu połączona z takim słowiańskim duchem. Gdzie należy upatrywać takich fascynacji u was?

Hmm, To interesujące, co ludzie słyszą w naszej muzyce. Muszę powiedzieć, że nie chcemy się inspirować nikim tak długo, jak to będzie możliwe, ale czasami sie to oczywiście nie udaje. Każdy słyszy w naszej muzyce różne wpływy i myslę, ze to dobrze. Jeden gość opisał naszą muzykę jako" post black core" i podoba mi się to, chociaż uważam, że gramy po prostu "muzykę". Muzykę, w której teksty i przesłanie są ważne.

Jednak nie trzeba być wnikliwym słuchaczem by zauważyć, że nie mamy tutaj do czynienia ze standardowym ujęciem stylistyki black metalowej, chociaż dzisiaj scena black metalowa tak się rozrosła i podzieliła na różne podgatunki, że czasami często i gęsto w tym wszystkim można się pogubić. W tym wypadku zasadne wydaje się pytanie, w jakim stopniu wy sami utożsamiacie się ze sceną black metalową i czym jest dla was black metal?

Jak na mój gust obecnie jest dużo więcej black metalowych zespołów, niż potrzeba. Istnieją tysiące klonów Burzum czy Darkthrone, które moim zdanie są totalnie bezużyteczne. Oczywiście istnieją też ortodoksyjne grupy, które łączą bardzo interesującego ducha i upowszechniają bardzo dobra muzykę, ale mogę je wyliczyć na palcach obu rąk. Hyperborean Desire nie chce być w tłumie podobnie brzmiących zespołów, dlatego nie nazywamy siebie grupą black metalową i dlatego nasza odrębna twarz jest tak ważna. Black metal jest bardzo specyficznym gatunkiem muzyki z ortodoksyjnymi zasadami. Ale nie oznacza to, ze nie lubimy dobrych starych zespołów, ale nie czczę ich, po prostu szanuję. Faktycznie, dziś słucham tych, którzy mają coś faktycznie do powiedzenia.

A jak Ty postrzegasz kondycje dzisiejszej sceny black metalowej? Na co szczególnie zwracasz uwagę, jacy twórcy z Twojego punktu widzenia zasługują na wyróżnienie?

Hmmm, trudno powiedzieć... Nie mi osądzać , jestem tylko małym człowieczkiem.

Całość została nagrana i wyprodukowana w polskim studio No Fear Records z Rybnika pod czujnym uchem Krzysztofa "Leona" Lenarda. Skąd pomysł nagrywania akurat tam i czy jesteście zadowoleni z efektu końcowego, jaki osiągneliście w tym studio?

Po prostu kocham polską scenę, i wasz entuzjazm w tworzeniu black metalowej muzyki. Kiedy zdałem sobie sprawę, że nasz kolega Leon (śpiewam też w technicznie death metalowej grupie Nemezis i gramuy z Leonem Deneb kilka koncertów) ma swoje własne studio, nie było żadnych wątpliwości, żeby je wypróbować. Produktem jest promo, a resztę juz znasz: nie chcieliśmy brzmieś jak inne młode czeskie grupy i dlatego zdecydowaliśmy się nagrywać poza granicami kraju. Jeżeli chodzi o efekt końcowy, zawsze może być lepiej i nigdy nie jesteś zadowolony ze wszystkiego. Ale myślę,ze biorąc pod uwagę fakt, ze No Fear Recors nie jest nawet jeszcze wybudowane - efekt jest super. Leon jest pracoholikiem i podoba mi się nasza współpraca. Nasz debiut będzie nagrywanych w No Fear Records ponownie.

W waszym kraju nie znajdzie się dobrego studia z niezłym realizatorem za stołem mikserskim w miarę rozsądnej cenie?

Oczywiście że są, ale nie w każdym w nich mozesz mieć kumpla, który wie, jak chcesz brzmieć hehehe.

Na "Určeni cestě ... (Promo 2006)" tytuły jak i teksty napisane są w waszym ojczystym języku. Nie boicie się, ze taki zabieg moze zamknąć wam drogę do dobrej wytwórni lub do gustu ludzi spoza waszego kraju? Poza tym - język czeski brzmi czasami dla nas Polaków dosyć śmiesznie a to w połączeniu z muzyką black metalową nie zawsze wychodzi. Nie korciło was pisać i śpiewać np. po angielsku?

Przede wszystkim, myślę, ze muzyka powinna łączyć ludzi, a nie dzielić. Wybraliśmy język czeski, ponieważ to jedyny język, w którym możemy używać naszych nowych form słownych i bawić się słowami, tak jak chcemy. Słuchacze zagraniczni są dla nas bardzo ważni, ale myślę, ze to bardzo tani chwyt - ofiarować im kolejny śpiewający po angielsku zespół. Osobiście lubię zespoły śpiewające w językach, które są dla mnie egzotyczne. Myślę, ze każdy język i każdy gatunek mógłby łączyć się z muzyką metal, jeśli masz dobry smak i wiesz jak to zrobić. Język czeski brzmi dla Ciebie zabawnie? To interesujące. Lubię parę śpiewających po polsku grup i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, że ich język może być zabawny hehehe.

Fascynuje was filozofia Fryderyka Nietzsche, która dla ludzi wychowanych w tradycji judeochrześcijańskiej jest zasadniczo nie do przyjęcia. Co was w tej filozofii podnieca?

Naprawdę nie wiem, skąd to wziąłeś; Friedrich Niezsche nie jest dla nas ważną personą i nie wiedzę w nim nic fascynującego. W historii było wielu wartościowszych filozofów, niz ten. (wróble ćwierkały o tym -dop.red.)

Macie w planach jakąś trasę koncertową? Jeśli tak to gdzie i kiedy można będzie Was zobaczyć?

Nie gramy zbyt często na żywo, ponieważ z każdego koncertu staramy sie robić uroczystość. Gramy tylko kilka koncertów w roku w Czechach, ludzie je znają i jeżdżą za nami. Możemy cieszyć się koncertem, smakować go znacznie bardziej, kiedy zdarza się raz w miesiącu, na przykład; tak jest najlepiej dla wszystkich.

Gdyby ktoś chciał nabyć i posłuchać w domu wasz najnowszy materiał "Určeni cestě... (Promo 2006)" to co musi zrobić? Do kogo się zgłosić?

To bardziej niż proste: powinien odwiedzić naszą stronę, www.hyperborean-desire.com, gdzie moze ściągnąć wszystkie materiały, łącznie z cover'ami. "Urceni ceste..." to tylko promo i jest za darmo i łatwno dostępny. Debiutancki album, który zostanie wydany tej jesieni będzie można zamówić przez wytwórnię www.naga-productions.com.

Czechy słyną z tego, ze w waszym kraju jest wiele pięknych kobiet, macie wiele gwiazd filmów porno i topowych modelek. Tylko wam pozazdrościć...

Być może, ale satysfakcjonują nas dziewczyny i żony, które mamy i nie interesuja nas żadne modelki i dziwki porno...

To już koniec, nie ma już nic, jesteście wolni….. Dziękuję za wywiad!!!

Tobie też dziekuję, Robercie za wywiad i dużo dobrego dla Polski!

Wywiad na wyłączność dla serwisu PSYCHOZINE przeprowadził Robert Łęgowik.

~

http://www.psychozine.int.pl/modules.php?name=Encyclopedia&op=content&tid=134


Zpátky

© 2004 – 2007 dalias qelhma
Mapa stránek • Webmaster
 • Webhosting
Valid XHTML 1.0! • Valid CSS!